Nie mogło nas na tej imprezie zabraknąć.
Good Food Fest w Forcie Sokolnickiego zapowiadał się wspaniale. Warto było wstać w niedzielę nieco wcześniej, by od 11 uczestniczyć w zajęciach
Szkoły na widelcu. Jasio jako podkuchenny
Grzegorza Łapanowskiego nauczył się bardzo wiele.
Mama
Dziś pierwszy raz jadłem buraka liściastego, jarmuż i takiego fajnego kalafiora. Jutro zabiorę go w śniadaniówce do szkoły, oczywiście surowego bo taki jest bardzo smaczny. Ciekawe czy kumple będą się pytać co to jest.
Na warsztatach przyrządziliśmy obiad.
Przepis na sałatkę:
marchewka pomarańczowa i biała
prażone ziarno słonecznika
prażone pestki dyni
sos: miód, sok z limonki, sok z pomarańczy, siekana kolendra
Marchewkę trzeba zetrzeć na tarce, wymieszać z sosem i posypać ziarnami.
Przepis na danie główne:
fajny kalafior
liściasty burak
czosnek
boczek wędzony
oliwa
sól. pieprz
Boczek trzeba pokroić. Kalafiora podzielić na różyczki. Łodygi buraka pokroić w cienkie paski. Liście buraka porwać na kawałki. Czosnek obrać ze skórki i zetrzeć. Kalafiora podsmażamy na oliwie. Na drugiej patelni podsmażamy boczek, potem dodajemy łodygi buraka, a na koniec liście i kalafior. Mieszamy, dodajemy sól i pieprz.
Asystentka prezentuje buraka liściastego i fajny kalafior od
Pana Ziółko